Ostatnio sprawa Unity była przedmiotem wielu dyskusji i debat. Wydawało się, że niezależni twórcy gier oraz tysiące fanów, którzy wyrażali swoje opinie w mediach społecznościowych, doprowadzili do odstąpienia tejże platformy od swoich polityk opłatowych. Jednak według BNN Bloomberg, kierownictwo Unity nie planuje porzucić pomysłu „dodatkowych opłat” dla deweloperów korzystających z ich silnika.

Według tego źródła, polityki opłat, które wejdą w życie w 2024 roku, określają, że Unity zatrzyma 4% zysków z gier, które przekroczą milion dolarów. Ponadto, liczenie instalacji nie będzie już odwrotne, a Unity będzie polegać na raportach, które deweloperzy będą im przesyłać, aby obliczyć kwotę, którą należy im zapłacić.

Te zmiany oznaczają, że nie będzie już opłat za instalację, a progi dochodowe w wysokości 200 000 dolarów i 200 000 pobrań znacznie się rozszerzyły, a także nie będzie już oprogramowania do śledzenia w każdej grze stworzonej za pomocą Unity.

Mimo że te zmiany nie są jeszcze oficjalne, oczekuje się, że Unity wyda oświadczenie w najbliższych dniach, aby szczegółowo omówić nowe polityki opłat. Wygląda na to, że kadra zarządzająca ponownie przeanalizowuje zmiany, aby uniknąć negatywnych konsekwencji w mediach społecznościowych, które miały miejsce w zeszłym tygodniu.

Te polityki opłat Unity wydają się być konieczne dla przedsiębiorstwa. Jednak pojawia się pytanie, jak niezależni twórcy gier odbiorą te zmiany. Czy uważasz, że są one bardziej sprawiedliwe? Czekamy na Twoje opinie w komentarzach.

Źródło: BNN Bloomberg